Gość programu Antiques Roadshow żartuje, że „nie powie mamie” o „zapierającej dech w piersiach” wartości „brzydkiego” kamei pozostawionego w szufladzie

Podróż po antykach: Philip Serrell negocjuje cenę za pudełko do wyciskania
UWAGA: Artykuł zawiera spoilery z Antiques Roadshow.
Gość programu Antiques Roadshow przyznała, że była „zdumiona” odziedziczoną biżuterią, która leżała w szufladzie.
Ekspert Geoffrey Munn był obecny w Alexandra Gardens w Cardiff, aby spotkać się z gośćmi serialu BBC , w tym z kobietą, która podarowała mu broszkę „z dwoma brzydkimi starcami i świnią”.
Kiedy właścicielka powiedziała, że nie widziała niczego podobnego wcześniej, odpowiedział: „Cóż, na szczęście widziałem kilka podobnych. A wzór jest niesamowicie stary.
„Prawdopodobnie ma swoje korzenie, z pewnością w okresie renesansu, ale także w starożytności, i jest demonem złożonym, często z nogami, zwanym gryllusem.
„Kamee to cudowne obiekty, bo tak naprawdę są to małe rzeźby.
„Niektóre z najlepszych epizodów, choć zdecydowanie nie wszystkie, zostały wyrzeźbione we Włoszech i były częścią Grand Tour, z którego, gdy ktoś udał się na przykład do Rzymu, Florencji i Neapolu, przywiózł coś, co miało zasadniczo włoski charakter”.
Munn zapytała, czy gościowi się to podobało, na co odpowiedziała: „Uwielbiam to. To dziwne, ale chodzi o szczegóły. Twarze wyglądają tak realistycznie”.
„A może też lekko groźne” – dodał ekspert, a ona się z nim nie zgodziła: „Nigdy nie uważałam tego za groźne. Zawsze uważałam, że jest naprawdę ładne”.
Następnie zapytał: „A jak to się stało, że trafiło do rodziny?”, a ona wyjaśniła: „Absolutnie nie mam pojęcia. Należało do mojej babci, a moja matka wierzy swojej matce.
„I jakoś tak wyszło, że rodzina do nas trafiła”.
Munn uważał, że przedmiot może być włoski i został wykonany pod koniec XVI lub na początku XVII wieku, a rzeźbiony wizerunek umieszczono w czymś, co wyglądało jak „rama obrazu ze złota i pereł”.
„Perłowa rama pochodzi z około 1840 roku, więc miała trochę życia pomiędzy. Więc to wszystko jest trochę zapierające dech w piersiach, prawda?”, skomentował.
Następnie nadszedł czas, aby Munn zakończył swoją ocenę, stwierdzając: „Teraz, gdy takie rzeczy pojawiają się na wolnym rynku, są kolekcjonowane równie chętnie, jak w przeszłości.
„Dlatego o ten obiekt, o jego tematykę i wyrafinowanie, toczyłaby się zacięta konkurencja.
„Dlatego nie mam żadnych oporów, żeby wycenić go na, cóż, 7000 funtów”.
Gość, podobnie jak tłum wokół niej, wstrzymał oddech, po czym wszyscy zaczęli klaskać, a ona nie potrafiła powstrzymać się od śmiechu.
Zasłaniając usta, krzyknęła: „Po prostu nie wiem, co powiedzieć. Wow. Och. Nie, myślę, że w ogóle nie powinniśmy mówić o tym mojej matce”.
Munn zażartowała: „Nie sądzę. Ona nigdy tego nie zobaczy. A ty masz to teraz”, a ona się zgodziła: „Ona nigdy się nie dowie, że to teraz moje”.
Dodał z uśmiechem: „Posiadanie to dziewięć dziesiątych prawa”.
Później, w osobnym wywiadzie, zauważyła: „Szczerze mówiąc, po prostu nie mogę w to uwierzyć. Leżało w szufladzie przez tak długi czas, że nic o tym nie wiedzieliśmy, więc szczerze mówiąc, jestem przytłoczona.
„Moja mama będzie totalnie zachwycona, bo nie uwierzy, że to było cokolwiek warte.
„Nie sądzę – po prostu nie mogę przestać [się uśmiechać]”.
Program Antiques Roadshow można obejrzeć na platformach BBC One i BBC iPlayer.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror